Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Henryk Harańczyk

Henryk Harańczyk

Henryk Harańczyk urodził się 28 października 1915 r. w miejscowości Stryszów koło Kalwarii Zebrzydowskiej w Małopolsce (najmłodszy z trojga rodzeństwa, rodzice Jakub i Magdalena z domu Talaga). W wieku zaledwie dwóch lat stracił ojca. Szkołę powszechną ukończył w Stryszowie. Z powodu bardzo trudnych warunków materialnych i braku możliwości dalszego kształcenia, matka zmuszona była oddać go na wychowanie do Sierocińca im. ks. Bronisława Markiewicza w Pawlikowicach koło Wieliczki, prowadzonego przez księży michalitów. Wychowywany był przez nich w duchu katolickim i patriotycznym. Po okresie postulatu, 2 sierpnia 1932 r. wstąpił do nowicjatu formacji zakonnej michalitów w Pawlikowicach. Nowicjat kończył się egzaminem kanonicznym, a ostatnim aktem wieńczącym pobyt w nowicjacie było złożenie pierwszych ślubów zakonnych. Z powodu poważnej choroby 10 maja 1933 r. Harańczyk wyjechał do domu na leczenie. Kiedy doszedł do pełni sił, 28 września 1933 r. powrócił do nowicjatu, by kontynuować naukę. Pierwsze śluby zakonne złożył 5 maja 1935 r., zostając księdzem klerykiem michalitą.

W 1937 r. ukończył Prywatne Gimnazjum Męskie im. ks. Bronisława Markiewicza w Pawlikowicach. Jako jego absolwent pozostał w Pawlikowicach w charakterze wychowawcy. Później wraz ze swym bliskim przyjacielem z nowicjatu ks. klerykiem Edmundem Wyrębskim, został skierowany do pracy w Krakowie i od 1938 r. zajmował stanowisko prefekta Zakładu Opiekuńczego im. św. Józefa w Krakowie przy ul. Karmelickiej 66. Równolegle, kontynuował edukację na Wydziale Kolejowym Instytutu Administracyjno-Gospodarczego w Krakowie. Świadectwo ukończenia tej uczelni otrzymał na krótko przed wybuchem wojny, 14 czerwca 1939 r.

Po wkroczeniu Niemców do Polski w 1939 r. władze okupacyjne zakazały jakiejkolwiek działalności zakonnej. Kraków stał się stolicą Generalnego Gubernatorstwa, a Zakład Opiekuńczy im. św. Józefa został zamknięty, zaś jego budynek przejęli Niemcy. Gotowy do walki z najeźdźcą Harańczyk "zrzucił" sutannę i 1 kwietnia 1940 r. opuścił Kraków z zamiarem przedostania się do formowanego poza okupowanym krajem Wojska Polskiego. Jadąc przez Słowację i Węgry przedzierał się przez zieloną granicę, dopiero w Budapeszcie otrzymał pomoc od polskiej ambasady. Z Węgier wraz z innymi ochotnikami został przewieziony do Splitu w Jugosławii, a następnie statkiem przez Morze Śródziemne do Syrii. Tam 22 maja 1940 r. wcielony został w szeregi formowanej od 2 kwietnia 1940 r. w Homs Brygady Strzelców Karpackich, dowodzonej przez płk. dypl. Stanisława Kopańskiego. Pełnił służbę jako strzelec w 6 kompanii 1 Pułku. Po upadku Francji wraz z brygadą przeszedł do zajmowanej przez Brytyjczyków Palestyny, gdzie stacjonował w Latrun. W sierpniu 1940 r. zgłosił się do grupy kandydatów do lotnictwa, którzy mieli zostać przerzuceni do Wielkiej Brytanii. 11 września 1940 r. w Port Saidzie w Egipcie został zaokrętowany na statek, którym przez Kanał Sueski, Morze Czerwone oraz Oceany Indyjski i Atlantycki 26 października 1940 r. dotarł do Wielkiej Brytanii (po drodze statek zatrzymywał się w Adenie, Port Elizabeth w Afryce Południowej oraz w Gibraltarze).

W Anglii Harańczyk wraz z innymi żołnierzami został przewieziony do Blackpool, miejscowości wypoczynkowej nad Morzem Irlandzkim. Początkowo zakwaterowano go w wynajętym przez Royal Air Force pensjonacie, a po przejściu badań lekarskich zaczął w Blackpool szkolenie. Z uwagi na krótkowzroczność (nosił okulary) został wyznaczony do służby naziemnej, a nie na kurs pilotażu (pragnął zostać myśliwcem). 22 listopada 1940 r. został przydzielony do 306 Dywizjonu Myśliwskiego "Toruńskiego", gdzie pełnił służbę jako szeregowiec w kancelarii. 11 kwietnia 1941 r. odszedł do Centrum Wyszkolenia Ziemnego w Blackpool na wstępne szkolenie z zakresu radiotelegrafii. Następnie 13 czerwca 1941 r. trafił do szkoły łączności 1 Signal School w Cranwell na kurs RTO (telefonistów i radiooperatorów naziemnych). Po zakończeniu nauki, 2 września 1941 r. przydzielony został do 317 Dywizjonu Myśliwskiego "Wileńskiego" na stanowisko telefonisty-radiooperatora. Od 18 czerwca 1942 r. służył w naziemnym stanowisku naprowadzania (operations room) 317 Dywizjonu. Z uwagi na przedwojenne wykształcenie został wytypowany na kurs podchorążych i 18 września 1942 r. trafił do Szkoły Podchorążych Łączności w St Andrews w Szkocji. 9 kwietnia 1943 r. otrzymał świadectwo ukończenia szkoły, a po urlopie - już jako plutonowy podchorąży - 27 kwietnia zameldował się w polskiej bazie myśliwskiej w Northolt pod Londynem, z przydziałem do sekcji łączności. 10 lipca 1943 r. został przeniesiony na podobne stanowisko na stację RAF Hemswell. 30 września 1943 r. został przydzielony do 1 Radio School w Cranwell jako instruktor RTO. Od 18 marca 1944 r. służył w podobnym charakterze w polskiej Lotniczej Szkole Technicznej w Halton, a od 10 kwietnia 1944 r. ponownie w 1 Radio School w Cranwell.

3 października 1944 r. Harańczyk został skierowany na stację RAF Cosford na kurs pedagogiczny, po którym 17 października 1944 r. dostał przydział jako instruktor w polskiej Lotniczej Szkole Technicznej dla Małoletnich w Halton. Uczył tam w fachu łącznościowca kilkunastoletnich polskich chłopców, żołnierzy lotnictwa. 17 stycznia 1945 r. odszedł do szkoły administracyjnej RAF (School of Administration Trades) w Kirkham na kurs oficerów zaopatrzenia. W czasie jego trwania, 23 kwietnia 1945 r. otrzymał promocję oficerską. Po zakończeniu kursu, 13 maja 1945 r. otrzymał przydział do Bazy Sił Powietrznych w Blackpool (potem w Dunholme Lodge), a od 6 lipca 1945 r. służył jako oficer zaopatrzenia w Ruchomym Warsztacie Napraw i Ratownictwa Technicznego nr 1 przy 58 Maintenance Unit w Newark-on-Trent. Na tym stanowisko pozostał aż do maja 1946 r., kiedy to w stopniu polskim podporucznika i brytyjskim Flying Officera odszedł z Polskich Sił Powietrznych. Za służbę w czasie II wojny światowej otrzymał Medal Lotniczy oraz odznaczenia pamiątkowe.

W 1946 r. Henryk Harańczyk zachęcony propagandą władzy ludowej w Polsce zdecydował się na powrót do ojczyzny. 1 listopada wsiadł na statek, a 6 listopada 1946 r. zszedł na ląd w Gdańsku. Po przybyciu wyjechał do brata w Krakowie. 1 grudnia 1946 r. został zatrudniony w Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Myślenicach na etacie nauczyciela języka angielskiego, którym po sześcioletnim pobycie w Anglii władał perfekcyjnie. W 1947 r. wyjechał do Łodzi i podjął pracę nauczyciela w Wyższej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego, a potem w Gimnazjum Przemysłowym Przetwórczo-Papierniczym. Równocześnie rozpoczął studia w łódzkiej Wyższej Szkole Ekonomicznej, kończąc je dyplomem w 1951 r.

Przełom lat czterdziestych i pięćdziesiątych był dla niego bardzo trudny. Na fali represji wobec powracających z Zachodu weteranów Polskich Sił Zbrojny był nękany przez Urząd Bezpieczeństwa - zatrzymywany i przesłuchiwany. Jego kwaterę kilkakrotnie poddawano rewizji. Często zmieniał pracę i miejsce zamieszkania. Na swoich lekcjach języka angielskiego poruszał tematy zakazane, opowiadając uczniom o przemilczanych faktach z historii II wojny światowej (m.in. o układzie Ribbentrop-Mołotow, o zbrodni katyńskiej, o braku wsparcia Armii Czerwonej dla powstańców warszawskich etc.). Ostatecznie o tych opowiadaniach Harańczyka dowiedziała się milicja. Został wezwany i pouczony, że ma zaprzestać angażowania się w historyczne tematy na swoich lekcjach, bo skończy się to dla niego źle. Ostatecznie zrezygnował z pracy w szkolnictwie i podjął pracę w przemyśle. W latach 1951-1953 mieszkał w Krakowie i pracował w Zakładach Przemysłu Dziewiarskiego w charakterze kierownika zaopatrzenia. W kwietniu 1954 r. przeprowadził się do Sosnowca, a w 1958 r. do miejscowości Zawadzkie na Opolszczyźnie. Pracował jako kierownik administracyjny w technikum hutniczym, wychowawca młodzieży w internacie oraz nauczyciel ekonomiki przedsiębiorstw i przysposobienia wojskowego. W 1961 r. został zatrudniony w Hucie Małapanew w Ozimku na etacie ekonomisty. Pod koniec lat sześćdziesiątych, przeprowadził się do Zabrza. Podjął pracę w Centrali Handlu Zagranicznego "Centrozap" w Katowicach na etacie tłumacza-handlowca. Następnie otrzymał posadę w Biurze Projektów Przemysłu Organicznego i Tworzyw Sztucznych "Proerg" w Gliwicach jako tłumacz i zastępca kierownika działu ekonomicznego, a później w Biurze Spraw Patentowych i Wynalazczości "Patex" w Gliwicach jako naczelnik wydziału technicznego. W 1965 r. rozpoczął studia na Wydziale Przemysłowym Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Katowicach. Jej absolwentem został w 1969 r., otrzymując tytuł magistra ekonomii.

W latach siedemdziesiątych Harańczyk powrócił do pracy w szkolnictwie. Został nauczycielem języka angielskiego w IV Liceum Ogólnokształcącym i I LO w Zabrzu, a następnie w III LO im. Wincentego Styczyńskiego w Gliwicach oraz w II LO im. Walerego Wróblewskiego w Gliwicach. Nawet będąc na skromnej emeryturze nadal uczył w szkole (VII LO w Zabrzu było jego ostatnim miejscem pracy), a także udzielał korepetycji z języka angielskiego w swoim mieszkaniu. Do końca życia był bardzo aktywny fizycznie i umysłowo. Za 20-letnią nienaganną pracę pedagogiczną został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.

Podporucznik Henryk Harańczyk zmarł w wyniku powikłań po grypie 29 stycznia 1999 r. w Zabrzu, przeżywszy 84 lata. Pochowany został na cmentarzu parafialnym św. Tomasza w Sosnowcu. Od 20 kwietnia 1954 r. był żonaty z młodszą od siebie o 19 lat Haliną Pilarską. Miał z nią trzech synów: Jerzego, Ryszarda i Artura.

Artur Harańczyk