Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Stanisław Pietraszkiewicz

Stanisław Pietraszkiewicz

Stanisław Pietraszkiewicz przyszedł na świat 20 kwietnia 1906 r. w Mińsku na Białorusi (rodzice Adam i Helena z domu Judycka). W latach 1913-1917 uczył się w Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej im. Henryka Dąbrowskiego w Bobrujsku. Podczas sowieckiej ofensywy w 1920 r. jego rodzina ewakuowała się do Mińska, a następnie do Pobiedzisk pod Poznaniem. W 1921 r. Pietraszkiewicz wyjechał z powrotem na Kresy do Nieświeża, gdzie w czerwcu 1925 r. zdał maturę w Państwowym Gimnazjum Nauczycielskim im. Władysława Syrokomli. Zdecydował się na karierę zawodowego wojskowego i 1 września 1925 r. wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie. Po paru miesiącach służby, w maju 1926 r. przyszło mu brać udział w pierwszych (niestety bratobójczych) walkach - pomiędzy oddziałami popierającymi Józefa Piłsudskiego, a wojskami rządowymi. Pietraszkiewicz z innymi słuchaczami podchorążówki walczył po stronie rządowej. W czasie ulicznych starć w stolicy, zapewne 14 maja, został poważnie ranny i trafił do szpitala. Po wyleczeniu przydzielony został na staż do 86 Pułku Piechoty w Mołodecznie. Służył tam do 10 października 1926 r., po czym przeniesiony został do Oficerskiej Szkoły Lotnictwa w Grudziądzu. Po kilkunastomiesięcznym szkoleniu zakończył naukę i 15 sierpnia 1928 r. został promowany na podporucznika obserwatora.

Bezpośrednio po promocji został przydzielony do 55 Eskadry Liniowej w Lidzie, gdzie latał jako członek załogi samolotów Potez XV. 30 stycznia 1930 r. został skierowany na czteromiesięczny kurs samochodowy do Szkoły Czołgów i Samochodów w Warszawie. Po powrocie do Lidy służył znów w 55 Eskadrze. Wkrótce zgłosił się na przeszkolenie w pilotażu i 12 maja 1930 r. rozpoczął kurs pilotażu podstawowego w Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa w Dęblinie. 16 października ukończył go, wracając do swej macierzystej jednostki. Służył w niej tym razem jako pilot, latając za sterami Potezów XXV, na które eskadra przezbroiła się w drugiej połowie 1930 r. 1 czerwca 1931 r. już w stopniu porucznika (awansowany 1 stycznia tegoż roku) wyjechał do Grudziądza, by w Lotniczej Szkole Strzelania i Bombardowania przejść kurs pilotażu myśliwskiego. Ukończył go 31 lipca, po czym przydzielony został do jednej z eskadr 2 Pułku Lotniczego w Krakowie. Na Rakowicach pozostał do 2 lutego 1932 r., po czym rozkaz skierował go do 112 Eskadry Myśliwskiej w 1 Pułku Lotniczym w Warszawie. W eskadrze latał początkowo na starych, francuskiej produkcji maszynach Spad 51C1, wymienionych w 1933 r. na nowoczesne wówczas PZL P.7a. W późniejszym okresie przez pewien czas - przynajmniej od lipca do grudnia 1933 r. - był pilotem 111 Eskadry Myśliwskiej. W tym okresie przeżył swoją pierwszą kraksę lotniczą. 31 lipca 1933 r. w powietrzu w jego P.7 zatrzymał się silnik, tak, że zmuszony był lądować w terenie. Samolot uległ średniemu uszkodzeniu, a sam pilot wyszedł z wypadku bez szwanku.

W Warszawie Pietraszkiewicz wyrobił sobie markę dobrego myśliwca. W dowód uznania został wybrany na przedstawiciela 111 Eskadry na trwające od 12 do 26 października 1933 r. Międzynarodowe Zawody Lotnictwa Myśliwskiego w Bukareszcie. Polska ekipa złożona z pilotów III/1 Dywizjonu Myśliwskiego zdobyła na turnieju pierwsze miejsce. Niedługo potem Pietraszkiewicz został przeniesiony do bratniej 112 Eskadry Myśliwskiej, a 2 czerwca 1934 r. objął jej dowództwo (początkowo jako p.o. dowódcy). W związku z objęciem stanowiska został wysłany 1 lutego 1935 r. na kurs dowódców eskadr, z którego powrócił do jednostki 31 maja. W czasie jego trwania brał udział w uroczystościach pogrzebowych Józefa Piłsudskiego w Krakowie, będąc jednym z czterech delegatów 1 Pułku Lotniczego. Pod koniec tego roku 112 Eskadra przezbroiła się z "siódemek" na nowocześniejsze myśliwce PZL P.11c. W maju 1936 r. (już jako kapitan, na którego awansował 1 stycznia 1936 r.) wraz z gen. bryg. Ludomiłem Rayskim, ppłk. Stefanem Pawlikowskim i mjr. Jerzym Bajanem prezentował osiągi tychże myśliwców na Międzynarodowej Wystawie Lotniczej ILIS (Internationella Luftfartsutställningen i Stockholm) w Sztokholmie w Szwecji. Pokazy odbywały się od 15 maja do 1 czerwca na lotnisku Bromma, a brały w nim udział delegacje z trzynastu krajów.

22 sierpnia 1936 r. został wyznaczony na stanowisko oficera taktycznego III/1 Dywizjonu Myśliwskiego. 5 września 1937 r. lecąc za sterami P.11c (8.64) ze 112 Eskadry Myśliwskiej miał ciężki wypadek. Zasłabł w powietrzu, a pozbawiona kontroli maszyna uderzyła w ziemię. Pietraszkiewicz szczęśliwie uszedł z życiem, ale odniósł poważne obrażenia, zaś całkowicie rozbity samolot został zezłomowany. W rezultacie wypadku Pietraszkiewicza przeniesiono z linii do szkolnictwa. Po urlopie ozdrowieńczym, 1 grudnia 1937 r. został wyznaczony na stanowisko III Dywizjonu Szkolnego Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Stanowisko to sprawował aż do wybuchu wojny.

We wrześniu 1939 r. był dowódcą Kompanii Obsługi Węzła Lotnisk nr 23. Nie brał udziału w lotach bojowych. Zajmował się m.in. organizacją ewakuacji sprzętu Bazy Lotniczej nr 3 na wschód. W dniu agresji sowieckiej, 17 września, przekroczył granicę z Rumunią. Brak szczegółowych informacji na temat jego losów jesienią 1939 r. Wiadomo, że z powodzeniem udało mu się wyjechać do Francji i dołączyć do odtworzonych na Zachodzie Polskich Sił Powietrznych. W 1940 r. miał przydział do Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Lyonie. Od 1 marca 1940 r. dowodził grupą 16 pilotów, których przydzielono do École Militaire de l'Air w Wersalu. Lotnicy ci latali z lotniska Villacoublay na dwupłatowych samolotach obserwacyjnych Potez 27, na których ćwiczyli prowadzili francuscy uczniowie-strzelcy samolotowi. 13 maja szkoła została ewakuowana do Bussac niedaleko Bordeaux. Pietraszkiewicz wystąpił z inicjatywą utworzenia polskiego klucza myśliwskiego na Dewoitine'ach D-520, lecz francuskie dowództwo lotniska wykazało jedynie niechętne przyzwolenie na wykonywanie lotów na przestarzałych Dewoitine D-501. Podczas codziennych patroli Polacy nie stoczyli żadnych walk. Po złożeniu propozycji zawieszenie broni przez rząd marszałka Petaina, 17 czerwca 1940 r. Pietraszkiewicz wraz z podwładnymi odjechał do Bordeaux. Nazajutrz w porcie lotnicy wsiedli na pokład polskiego węglowca "Kmicic" (znanego wcześniej jako "Robur III"), którym 20 czerwca dopłynęli do małego portu Falmouth w Kornwalii.

W Anglii Pietraszkiewicz, po krótkim pobycie w Blackpool, przydzielony został do 303 Dywizjonu Myśliwskiego im. Tadeusza Kościuszki. Do Northolt przybył 21 sierpnia 1940 r. i czasowo objął dowództwo eskadry "B" (za chorego kpt. Opulskiego). Po kilkunastu dniach spędzonych na lotach treningowych na Hurricane'ach I został odwołany na stację RAF Kirton-in-Lindsey, gdzie formował się 307 Dywizjon Myśliwski Nocny "Lwowski". Pietraszkiewicza wyznaczono na pierwszego polskiego dowódcę tej jednostki. Pełnienie obowiązków rozpoczął od sporządzenia listy personelu, który chciałby mieć w swojej jednostce. Znaleźli się na niej przede wszystkim lotnicy 5 Pułku Lotniczego w Lidzie i 6 Pułku Lotniczego we Lwowie. Pierwsze tygodnie istnienia dywizjonu wypełnione były szkolnymi lotami na Battle'ach i Defiantach. W tym czasie wśród personelu latającego zaczęła panować atmosfera niezadowolenia, której uległ również sam dowódca. Okazało się, że samoloty, na których 307 dywizjon ma operować, czyli Defianty, nie posiadają stałego uzbrojenia. Zamiast tego wyposażone są w wieżyczkę strzelecką z karabinami obsługiwanymi przez strzelca, a rola pilota ogranicza się do bycia "kierowcą". Starania Pietraszkiewicza o przeniesienie do klasycznej jednostki myśliwskiej przyniosły rezultat. 14 października 1940 r. zdał dowództwo "Lwowskich Puchaczy" mjr. pil. Kazimierzowi Benzowi, a 25 października wysłany został z powrotem do 303 Dywizjonu. 8 listopada 1940 r. przeniesiono go z kolei do 616 Dywizjonu Myśliwskiego RAF (616 Squadron), wyposażonego w Spitfire'y I i stacjonującego w Kirton-in-Lindsey.

21 stycznia 1941 r. Pietraszkiewicz otrzymał przydział do 315 Dywizjonu Myśliwskiego "Dęblińskiego" jako pierwszy dowódca tej jednostki. Dywizjon powstawał w Acklington w północnej Anglii nad Morzem Północnym, a wyposażony był w Hurricane'y I. Gotowość bojową jednostka uzyskała 18 marca 1941 r. w Speke i zajęła się prowadzeniem patroli nad konwojami na Morzu Irlandzkim. W połowie lipca 1941 r. dywizjon przesunięto do Northolt i wcielono do I Skrzydła Myśliwskiego, jednocześnie przezbrojono na nowocześniejsze Spitfire'y II. "Dębliniaków" zaczęto wysyłać nad Francję. Pierwsze starcie całego dywizjonu z Niemcami miało miejsce 9 sierpnia 1941 r. nad Francją. W rejonie St Omer dywizjon stoczył walkę z Messerschmittami, a Pietraszkiewicz zapisał na swym koncie prawdopodobnie zestrzelonego Bf 109. Do podobnej walki doszło 16 sierpnia w rejon St Omer-Gravelines, a dowódca 315 Dywizjonu zestrzelił jednego Messerschmitta na pewno. Kolejny punkt na swojej liście zwycięstw powietrznych dopisał 16 września, gdy po walce rozgrywającej się na północ od St Omer uszkodził kolejnego Bf 109.

21 września 1941 r. Pietraszkiewicz poprowadził 315 Dywizjon nad Francję, jako osłonę 12 Blenheimów. W drodze do celu Polacy starli się z Focke-Wulfami Fw 190. W walce dowódca "Dębliniaków" został trafiony i z uszkodzonym silnikiem wylądował przymusowo we Francji. Zdołał jeszcze przez radio przekazać kolegom z dywizjonu informację o swoim losie oraz o tym, że przedtem sam zdołał zestrzelić dwa Fw 190. Po wylądowaniu Pietraszkiewicz został natychmiast wzięty do niewoli. Przetransportowano go do stałego obozu oficerskiego Oflag XC koło Lubeki. W 1942 r., w związku z utworzeniem specjalnych obozów dla jeńców-lotników, został przeniesiony do lotniczego oficerskiego obozu Stalag Luft 3 w Żaganiu. W niewoli przebywał niemal do końca wojny. 26 stycznia 1945 r. jeńców ewakuowano na południowy zachód, w stronę Lubeki. Wyzwolenie przyszło w maju 1945 r., gdy brytyjskie oddziały zajęły obóz.

Do Wielkiej Brytanii Pietraszkiewicz powrócił 9 maja 1945 r. drogą powietrzną. Został skierowany do Bazy Sił Powietrznych w Blackpool, a później Dunholme Lodge, gdzie przez kilka miesięcy pozostawał w ramach wypoczynku po wycieńczającym pobycie w niewoli. 17 września 1945 r. rozpoczął studia na Wyższej Szkole Lotniczej w Weston-super-Mare. Ukończył je 7 kwietnia 1946 r., bezpośrednio potem otrzymując przydział do dowództwa Lotnictwa Myśliwskiego RAF (Fighter Command) w Stanmore pod Londynem. Służył tam do rozformowania Polskich Sił Powietrznych, a następnie wstąpił do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. W 1947 r. zdemobilizował się w polskiej randze podpułkownika i brytyjskiej Squadron Leadera. Za zasługi bojowe odznaczony był Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari (nr 9227), trzykrotnie Krzyżem Walecznych, dwukrotnie Medalem Lotniczym, Polowym Znakiem Pilota (nr 632) oraz brytyjskimi medalami pamiątkowymi. Przed wojną otrzymał także Srebrny Krzyż Zasługi. Za namową pierwszego dowódcy 307 Dywizjonu z ramienia RAF, S/Ldr George'a Tomlinsona, z narodowości Południowoafrykańczyka, zdecydował się na emigrację do Afryki Południowej. Osiedliwszy się tam z czasem został dyrektorem dużej fabryki chemicznej.

Podpułkownik Stanisław Pietraszkiewicz zmarł w Kapsztadzie 4 grudnia 1988 r. w wieku 82 lat. Pochowany został w Kapsztadzie. Od 1937 r. był żonaty z Janiną z domu Filipkowską.

Data
Samolot
Jednostka
Zniszczony
na pewno
Zniszczony
prawdo-
podobnie
Uszkodzony
09.08.1941 Spitfire IIA, PK-B (P7675) 315 Dywizjon   Bf 109  
16.08.1941 Spitfire IIB, PK-F (P8545) 315 Dywizjon Bf 109    
16.09.1941 Spitfire VB, PK-A (AB990) 315 Dywizjon     Bf 109
21.09.1941 Spitfire VB, PK-A (AB990) 315 Dywizjon Fw 190    
21.09.1941 Spitfire VB, PK-A (AB990) 315 Dywizjon Fw 190    
   
Razem
3
1
1

Wojciech Zmyślony