Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Tadeusz Zawistowski

Tadeusz Zawistowski

Tadeusz Zawistowski urodził się 12 października 1915 r. w Wilnie, w rodzinie Józefa i Heleny Jadwigi z domu Niewiadomskiej. Jego ojciec pracował na dowódczym stanowisku w straży pożarnej, matka była gospodynią domową. Dorastał w rodzinnym mieście z młodszą siostrą Wandą. W Wilnie uczęszczał do szkoły powszechnej, a później uczył się w Państwowym Gimnazjum Męskim im. Juliusza Słowackiego, ktore ukonczył w 1934 r. W latach 1934-1935 był słuchaczem Gimnazjum Koedukacyjnego im. ks. Piotra Skargi dla dorosłych z oddziałem matematyczno-przyrodniczym, gdzie zdał maturę. Jako nastolatek interesował się lotnictwem oraz sportem, uprawiając m.in. narciarstwo.

Jesienią 1936 r. został powołany do Wojska Polskiego. Trafił do 19 Pułku Artylerii Lekkiej. W Nowej Wilejce koło Wilna przeszedł kurs rekrucki, a następnie służył w III Dywizjonie 19 Pułku w Lidzie. Ukończył pułkową Szkołę Podoficerską. Po wypełnieniu obowiązkowego okresu służby czynnej zdecydował się pozostać w wojsku, jednak nie w artylerii, lecz w lotnictwie. Został przeniesiony w stopniu kaprala nadterminowego do 5 Pułku Lotniczego w Lidzie. Szkolenie zaczął nie w macierzystej bazie pułku w Lidzie, lecz w Ustianowej, na kursie szybowcowym, gdzie zameldował się 1 września 1938 r. Po powrocie do Lidy rozpoczął kurs pilotażu podstawowego w Eskadrze Ćwiczebnej Pilotażu, należącej do Eskadry Treningowej 5 Pułku. Szkolenie odbywało się w Baranowiczach, a ostatni jego etap - na poligonie Pohulanka na północ od Wilna. Zakończyło się w sierpniu 1939 r. Zawistowski latał najpierw na RWD-8, a potem na PWS-26.

Podczas mobilizacji w ostatnich dniach sierpnia 1939 r. został przeniesiony do Ośrodka Wyszkolenia Pilotażu nr 1 i pozostał w nim przez cały okres kampanii wrześniowej. Jednostka ta często zmieniała miejsce postoju. Po bombardowaniach Lidy odeszła na polowe lądowisko w Czechowcach, później stacjonowała w Słonimie, Lesiszczach, Baranowiczach, Pohulance, Horodence i koło miasteczka Biała Waka, w każdym z tych miejsc nie dłużej niż 2-3 dni. Zawistowski nie brał udziału w lotach bojowych. Dzień po agresji radzieckiej na Polskę ewakuował się drogą powietrzną na Łotwę, odlatując 18 września do Dyneburga. Został internowany i od 24 września 1939 r. przebywał w obozie dla polskich wojskowych utworzonym w miejscowości Lilaste, ok. 30 km na północny wschód od Rygi. W październiku wraz z dwoma kolegami - kpr. Zygmuntem Popławskim oraz kpr. Antonim Palulem - uciekł z obozu i przedostał się do Rygi, gdzie nawiązał kontakt z Polonią łotewską. Pragnąc przedostać się na Zachód, do odtwarzanego we Francji Wojska Polskiego, zdecydował się na ucieczkę. Pod koniec miesiąca wynajętą od rybaków łodzią przepłynął na szwedzką wyspę Gotlandię, leżącą w linii prostej ok. 150 km od brzegów Łotwy. 29 października był już w Visby (głównym mieście Gotlandii), 30 października w Sztokholmie, 31 października w norweskim Oslo, skąd tego samego dnia wyjechał do Wielkiej Brytanii.

Po dotarciu na Wyspy kwaterował przy New Cavendish Street w Londynie, w wynajętym dlań mieszkaniu (zapewne przez mieszczący się przy tej samej ulicy konsulat polski). Na przełomie grudnia 1939 r. i stycznia 1940 r. został włączony do Polskich Sił Powietrznych formowanych u boku Royal Air Force i przeniesiony został na stację RAF Eastchurch na wyspie Isle of Sheppey u ujścia Tamizy. Od czerwca 1940 r. przebywał w miejscowości Blackpool nad Morzem Irlandzkim, z formalnym przydziałem do Bazy Sił Powietrzych. Przez początkowe miesiące szkolił się w zakresie teorii oraz języka angielskiego, później ukończył kurs pilotażu podstawowego na brytyjskim sprzęcie. Niestety, brak szczegółów na ten temat.

16 czerwca 1941 r. został przydzielony do jednostki wyszkolenia bojowego 55 Operational Training Unit w bazie RAF Usworth koło Newcastle. Przeszedł tam kurs dla pilotów myśliwskich na Hurricane'ach I. Ukończył go pomyślnie 28 lipca 1941 r. i po tygodniowym urlopie, 4 sierpnia 1941 r., zameldował się w 306 Dywizjonie Myśliwskim "Toruńskim" w bazie RAF Northolt pod Londynem. Tam Zawistowski przeszkolił się na nowocześniejszych Spitfire'ach II, wprowadzonych do dywizjonu miesiąc wcześniej. Z miejsca zaczął latać bojowo nad Francję. Bardzo szybko przeszedł chrzest bojowy w walce z nieprzyjacielskimi myśliwcami. 19 sierpnia 1941 r. brał udział w locie nad Francją na Spitfirze II UZ-E (P8526) i w starciu z Messerschmittami Bf 109 został postrzelany. Zdołał wrócić za kanał La Manche, jednak musiał przymusowo lądować w Eastcote na północny zachód od Londynu. Nie odniósł obrażeń.

Na początku września 1941 r. "Toruniaków" zaczęto przezbrajać na nowszą wersję myśliwca. 11 września 1941 r. Zawistowski wystartował w składzie dywizjonu na Spitfirze VB UZ-P (W3724) na lot treningowy z zadaniem przechwytywania samolotów i lotów w formacji. W czasie zadania doszło do zderzenia w powietrzu jego z samolotem pilotowanym przez plut. Stanisława Słowikowskiego. Zawistowski rozbił się i zginął w rejonie zbiornika wodnego Ruislip Lido w miejscowości Ruislip. Słowikowski w wypadku nie ucierpiał i zdołał wylądować.

Kapral (Sergeant) Tadeusz Zawistowski był odznaczony Medalem Lotniczym oraz Polowym Znakiem Pilota (nr 845). Spoczął na cmentarzu Northwood Cemetery w Northwood, znanym jako nekropolia polskich pilotów myśliwskich.

Wojciech Zmyślony